Jak wiadomo dieta stanowi klucz do sukcesu. Bez właściwego
paliwa nie osiągniemy zamierzonego celu.
Sięgając po tę książkę, oczekiwałam
dobrych rad i pogłębienia wiedzy
Anita Bean przekazuje nam sporą dawkę wiedzy w przystępny
sposób. Znajdziemy w niej podstawowe informacje na temat suplementacji, makroskładników
(białka, węglowodany, tłuszcze) i ich roli w organizmie, nawodnieniu i wielu innych
aspektów związanych ze sportem. Dowiadujemy się co zachodzi w organizmie, gdy ćwiczymy. Wyjaśnia dlaczego nie jesteśmy w stanie długo wykonywać ćwiczeń beztlenowych.
Omawia wpływ alkoholu oraz spożywania suplementów m.in. kreatyny, na organizm, a także problemy które wiążą się ze stosowaniem diet niskotłuszczowych.
Nie brakuje również planu żywieniowego i przepisów z wyliczoną kalorycznością i makroskładnikami.. Uwzględnia kwestię redukcji i masy.
Anita Bean twierdzi, by węglowodany stanowiły 60% dziennego zapotrzebowania, co w moim odczuciu wynosi trochę za dużo. Albo, że wystarczy łyżka oleju lnianego, by zapewnić odpowiednią proporcję między kwasem tłuszczowym omega-3 a omega-6. Ale jak wiadomo do każdej książki należy podchodzić z dystansem i nie brać wszystkiego do siebie.
Co do formy - wszystko jest napisane przejrzyście i zrozumiale, najważniejsze kwestie są podsumowane, co ułatwia przyswojenie treści. Autorka przytacza wyniki badań, dzięki którym nie czujemy się zasypywani suchą teorią.
Książkę polecam każdemu, ponieważ zawiera ona podstawy, a bez podstaw ani rusz. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz