sobota, 8 października 2016

Czekoladka białkowo-tłuszczowa

Jeszcze do niedawna w powszechnej opinii przyjęło się, że rano należy jeść węglowodany, by mieć mnóstwo energii na cały dzień. Kanapki, płatki owsiane czy naleśniki były idealnym rozwiązaniem na rozpoczęcie dnia. Osobiście po 2-3 godzinach zauważałam u siebie spadek energii, głód oraz ospałość. Wychodziło na to, że sięgałam znowu po coś do jedzenia, a mój apetyt nie znał granic.

Dużo dobrego słyszałam na temat eliminacji węglowodanów ze śniadania. Postanowiłam przetestować na sobie ten system żywienia. Na początku myślałam, że w ogóle nie będą mi smakować. Posiłek B/T kojarzył mi się jedynie z jajami, mięsem, warzywami i dodatkiem tłuszczu. Szukając jakiś przepisów, znalazłam coś co idealnie wpasowało się w moje smaki - białko-tłuszcze na słodko. Kiedyś wydawałoby mi się, że jest to absurdalne, niemożliwe. I tu pojawiło się ogromne zaskoczenie. Zaczęłam eksperymentować z olejem oraz mlekiem kokosowym, orzechami (oczywiście z umiarem), odżywką białkową, awokado. W tym poście podzielę się z wami jednym z moich ulubionych przepisów na czekoladkę.

Zalety śniadań białkowo-tłuszczowych

  • Białko dłużej zalega w żołądku (jest dłużej trawione) niż węglowodany, co daje na dłużej poczucie sytości
  • Nie powodują gwałtownych skoków poziomu cukru we krwi
  • Nie pojawia się ospałość po posiłkowa jak w przypadku węglowodanów

_________________________________________________________________


Składniki na jedną porcję:

 20g oleju kokosowego
 30g odżywki białkowej (użyłam ryżowej o smaku ciastka waniliowego)
 25ml gorącej wody

Sposób przyrządzania:

Olej kokosowy włóż do jakiegoś naczynia np. miski. Gorącą wodę wlej do oleju, by się rozpuścił. Dodaj odżywki białkowej. Wymieszaj wszystko łyżką. Przełóż do silikonowych foremek. Odłóż do lodówki na kilka godzin.
Dolewając wody uważaj by nie nadać za rzadkiej konsystencji.

_________________________________________________________________




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz